Wójt Gminy Zawonia Agnieszka Wersta oraz Gminny Ośrodek Kultury w Zawoni zapraszają na Jarmark Wielkanocny!
Niebawem obchodzimy Dzień Kobiet. Z tej okazji "DKK Zawonia" wybrało na lekturę miesiąca "Życie średniowiecznej kobiety" małżeństwa Frances i Josepha Gies, znanego ze swojej serii związanej z epoką średniowiecza.
Stwierdziliśmy, że ciekawym doświadczeniem będzie przybliżenie sobie życia kobiet, które stanowczo odbiegało standardami od życia kobiet w XXI wieku.
"DKK Zawonia" tworzą ludzie w różnym wieku, różnej płci, różnych przekonań i różnych charakterów. Umożliwiło to ciekawe kierunki naszej dyskusji, rzuciło wielorakie światło na sposoby interpretacji książki oraz prezentowane w niej fakty. Takie wielowymiarowe spojrzenie na omawianą lekturę było wartościowym i pouczającym doświadczeniem.
Podczas rozmowy porównaliśmy kobietę "wieków ciemnych" z kobietą współczesną, jej ówczesne znikome prawa samostanowienia o sobie, zwyczaje, wykonywane zawody, kwestie dziedziczności i posagów, fakty nt. higieny, czarów, trudów porodów i macierzyństwa, religijności, seksualności oraz umiejscowienia kobiet w hierarchii społecznej. Doszliśmy też do wniosku, że fakty z życia kobiet wieków średnich można było napisać z większym polotem i błyskotliwością. "Życie średniowiecznej kobiety" mogłoby uchodzić za przeciętny podręcznik do historii, w którym nadmiar zdarzeń historycznych zaburzał ogólny ogląd życia kobiet. Przyjęta w książce strategia opisów biograficznych niewiast z różnych warstw społecznych (zakonnica, królowa, mieszczka, żona kupca, wieśniaczka) nie stanowi reprezentatywnego obrazu kobiet średniowiecznych, bo przedstawione kobiety są jednostkami wyjątkowymi tamtych czasów, wybitnymi i wyróżniającymi się.
Po omówieniu lektury oraz wysunięciu konstruktywnych wniosków Uczestnicy wybierali zindywidualizowane logo dla naszego Klubu. Moderatorka spotkania - Magdalena Musiał - stworzyła przeszło 20 propozycji, z czego dwa zakwalifikowały się do drugiego etapu. Niebawem zostaną sporządzone bardziej szczegółowe wersje wybranych logotypów i w drodze demokratycznego głosowania na kolejnym spotkaniu wybierzemy to jedyne i niepowtarzalne logo dla "DKK Zawonia. Miejsce pełne treści".
Klubowiczom rozdane zostały również tzw. "memy" do uzupełnienia: "Z cyklu: Średniowieczne ploteczki i dyrdymałki". To świetny sposób, aby rozbudzić wyobraźnię, pobawić się słowem, wieloznacznością, popkulturą, stworzyć własną niepowtarzalną humoreskę albo antyreklamę. Nie możemy się doczekać pomysłów na uzupełnione dymki!
Serce przy przygotowaniu słodkości oddali: Anna Balaszkiewicz, Hanna Sztuka-Fonau, Katarzyna Zabawa-Borowicz, Maria Grzech, Maciej Jezierski
Zdjęcia wykonała: Magdalena Musiał
Poniżej przedstawiamy recenzje Uczestników DKK:
*
" "Masz ci babo placek! "... Zarzucam sobie, że nie przeczytałam chociaż kilku komentarzy czytelników odnoszących się do książki, ale jak mucha na lep złapałam się na frapujący tytuł, polecenie od samego George`a R. R. Martina i zadowoliłam się blurbem...
Miałam nadzieję, że książka mnie oczaruje, może ciut zaskoczy, wniesie wkład w mój historyczny rozwój, a autorzy zasypią ekscytującymi ciekawostkami z życia kobiet w średniowieczu.
Nic z tych rzeczy! Było nudno, nużąco, pobieżnie i ... rozczarowująco. Spodziewałam się bogatych różnorodnych opisów związanych z domowymi czynnościami, przywilejami i prawami, modą, dbaniem o wygląd, macierzyństwem, warunkami życia i opieki zdrowotnej. Jednym słowem: ciekawie przedstawionej (zdumiewającej jak na nasze standardy) codzienności kobiety średniowiecznej.
Tymczasem autorzy w "Życiu średniowiecznej kobiety" zaoferowali miałkie biografie kilku kobiet "ciemnych wieków", które jakoby stanowią reprezentatywną część średniowiecznego społeczeństwa. Mamy zatem męczące, nijakie, mdłe i nie pozostające w pamięci opisy kobiety poświęconej służbie Bogu - zakonnicy, kobiety na tronie królewskim, kobiety z wyższych sfer, wieśniaczce, mieszczce oraz żonie kupca.
Ze zdziwieniem i niejakim niepokojem stwierdzam, że... nic z tej książki nie zapamiętałam.
Gdyby nie to, że wybraliśmy ją na marcowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, byłaby to jedna z tych nielicznych, przez które nie przebrnęłam do końca..." MM
*
"W książce Frances i Josepha Gies odnalazłam kilka ciekawostek, które przeczytałam z zainteresowaniem, ale i bez zaskoczenia. Reszta książki to zlepek przypadkowych informacji, faktów i postaci, które w żaden sposób nie zostają w głowie. Autorzy przedstawiają życiorysy wybranych średniowiecznych kobiet i niby na tym przykładzie prezentują nam życie kobiet w średniowieczu, ale jednak nie do końca. Nie tego spodziewałam się po tytule, liczyłam na opis codziennego życia kobiet średniowiecznych – ich codziennych zajęć, posiłków, ubiorów, praw, przywilejów, obowiązków, jak wygląda ich narzeczeństwo, życie w małżeństwie, jak obchodziły święta, spędzały wolny czas, tego jak są wychowywane i jak same wychowują swoje dzieci. Gdzieniegdzie takie informacje się przewijały, ale zdecydowanie nie wystarczająco i tonęły w ogromie innych niepotrzebnych i nudnych danych. Mam wrażenie, że w niektórych rozdziałach więcej dowiadywałam się o życiu ich mężów niż ich samych… Mimo ogromu informacji brak tych, które powinny się tu znaleźć, czuję rozczarowanie i niedosyt w tym temacie. Z pozytywów - książkę czyta się lekko i równie lekko o niej zapomina." PK
*
"Od V do XV wieku w Europie kobiety miały bardzo trudne życie. Musiały walczyć o swoje prawa, dbać o ognisko domowe, rodzić i tak życie od narodzin aż do śmierci wyglądało.
Książka ukazuje zmagania kobiet z obowiązującymi standardami stawianymi przez społeczeństwo, przez Kościół. W średniowieczu był główną siłą jednoczącą i oddziałującą na obyczajowość kobiet, na jego kulturę. Kobiety musiały dbać o ognisko domowe, nie miały praw do niczego, musiały i były zmuszane do walki o swoje prawa. Były Matka kobieta - kobieta rodzicielka, kobiety silne, kruche, mniszki, królowe i morderczynie. Są bardzo duże różnice między kobietami, ale też między kobietami i mężczyznami. Do dzisiaj sytuacja kobiet w różnych zakątkach świata jest niesprawiedliwa społecznie i ekonomicznie. Prawo średniowieczne nie było łaskawe dla kobiet:
-nierówności społeczne
-kobiety nie miały prawa do edukacji
- kobiety miały rodzić dzieci i zapewnić ciągłość rodu - rodzic synów. Była bardzo duża śmiertelność kobiet przy porodzie.
-Musiały być pobożne, wierne, pracowite.
Ale wśród kobiet średniowiecznych są kobiety odważne, królowe, bezwględne, kochanki, przebiegłe morderczynie, intrygantki, manipulatorki" MG